Zacznijmy zatem od tego w jakich sytuacjach powinniśmy wybudować szambo. Oczywiste wydaje się, że jego budowa jest niezbędna, gdy nie ma dostępu do kanalizacji zbiorowej. Warto przy tym wiedzieć, że gdy w danym miejscu jest możliwość podłączenia się do kanalizacji zbiorowej, to budowa szamba jest zabroniona. Nie można go także budować na terenach podlegających szczególnej ochronie środowiska, narażonych na powodzie oraz zalewanie wodami opadowymi. Co prawda z punktu widzenia ekologii, lepiej by było, gdyby zamiast niego wybudować przydomową oczyszczalnię ścieków, lecz po pierwsze jest to rozwiązanie sporo droższe na etapie inwestycji, po drugie nie zawsze jest miejsca na jej budowę, gdy działka jest nieduża, a po trzecie nie każdy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uwzględnia taką możliwość. W tych sytuacjach szambo pozostaje nie dość, że najtańszym, to jeszcze jedynym sposobem na pozbycie się nieczystości z domu jednorodzinnego. Jego budowa wymaga zgłoszenia do starostwa na 30 dni przed zamiarem rozpoczęcia prac budowlanych. Wymóg ten można jednak pominąć, gdy na planie zagospodarowania terenu dołączonym do wniosku o pozwolenie na budowę została zaznaczona jego lokalizacja. Wówczas możemy rozpocząć jego budowę na podstawie otrzymanego pozwolenia na budowę, bez dodatkowego wymogu zgłaszania rozpoczęcia robót. Wiedząc już w jakich sytuacjach budowa szamba jest możliwa powinniśmy wybrać jego rodzaj. Można wykorzystać zbiorniki z tworzyw sztucznych lub żelbetu. Przy wyborze trzeba jednak zwrócić uwagę na warunki wodno-gruntowe panujące na działce, gdyż w niektórych sytuacjach użycie zbiorników z tworzyw sztucznych jest niewskazane. Na koniec warto dodać, że prawidłowa eksploatacja szamba wiąże się z koniecznością okresowego opróżniania, co niestety jest związane z kosztami.